wtorek, 28 sierpnia 2012

Polaroidy


Polaroidy, to zupełnie inna bajka. Dawno temu, za siedmioma granicami, kiedy mieliśmy jedną z ostatnich już szans na odwiedziny Syrii, będąc w Damaszku, natrafiliśmy na pana, który robił ludziom zdjęcia starym aparatem Polaroid. Daliśmy się sfotografować a nasze pierwsze zdjęcie takim aparatem, pokazujemy poniżej. Spodobały nam się od razu trochę zmienione kolory tego polaroidowego świata, brak dokładności i ostrości z jaką współczesne, nawet najprostsze aparaty robią zdjęcia. Zafascynowała nas technika a przede wszystkim magia fotografii instant ( jak zupki) – natychmiastowej, od razu. Po naciśnięciu spustu migawki i wyjęciu z aparatu odbitki i negatywu, po kilkudziesięciu sekundach jest już na nich obraz a wszystko odbywa się bez komputera i drukarki. Zdajemy sobie sprawę z tego, że taka fascynacja nie jest na czasie, że nasze zainteresowanie trąci myszką a może trochę snobizmem, jest w tym coś z szerzącej się subkultury hipsterkiej. Trudno! Kupiliśmy więc sobie sami taki aparat, przyszedł do nas w paczce z zza wielkiej wody z USA. Prócz aparatu kupiliśmy jeszcze filmy, które do aparatów instant sprzedawane są w specjalnych kasetkach. Tak wyposażeni w spory karton filmów i aparat gabarytami zbliżony do cegły, wyruszyliśmy w naszą podróż. Korzystaliśmy z niego często, jednak w sposób zupełnie inny niż z aparatu cyfrowego, którym zdjęcia robi się bez obawy zepsutej klatki i zmarnowanej szansy na udane zdjęcie. Polaroid zmusił nas do większego zastanowienia się, do podejmowania decyzji, co warto a czego nie warto pstrykać. W czasie całego wyjazdu zrobiliśmy około 120 zdjęć instant, zdjęć cyfrowych zrobiliśmy pewnie kilka tysięcy.  

Poniżej, oprócz zdjęcia przywiezionego z Damaszku, zamieszczamy kilka zdjęć polaroidowych zrobionych w Melace, są to ostatnie zdjęcia jakie zrobiliśmy podczas tej podróży.


niedziela, 26 sierpnia 2012

Cameron Highland - herbaciane wzgórza


Iga z Melaki


Satu dua tiga
Na kamieniach siedzi Iga
Nic nie robi tylko leży
Bacznym okiem ludzi mierzy
Bo to mama składa jaja
Gadów będzie duża zgraja
Dziwne są dla zwierząt człeki
Więc jaszczurze wróć do rzeki